Pollini http://www.style.com
Mamy co prawda zimę jednak myślę, że pomału powinniśmy zacząć myśleć o następnym sezonie. Generalnie dominują materiały gładkie. Dla zwolenników wzorów projektanci zaproponowali na sezon wiosna-lato 2009 wybór pomiędzy paskami a kropkami. Z kropek szyje się dosłownie wszystko: spodnie, sukienki, bluzki, kombinezony etc. Mogą to być drobne groszki jak i wielkie kropki.
Osobiście posiadam zaledwie kilka rzeczy w ten wzór: dwie spódnice, jeden kombinezon na lato oraz prezentowana poniżej bluzka. Właśnie ostatnio ją wypatrzyłam w secondhandzie. Bardzo rzadko trafiają mi się rzeczy dobre w rozmiarze i jeszcze nowe z metką. Bardzo spodobał mi się jej dekolt.
UPDATE – 22.01.2008:
Jedwabna spódnica SIMPLE upolowana na allegro. Wybaczcie, że jej nie prasowałam, ale chwilowo i tak wyląduje w szafie. Musze wam powiedzieć, że pomimo tych falban spódnica ma wyszczuplający krój. Jeden minus jaki dostrzegam na gorąco to talia jak na babochłopa (zaprzeproszeniem). Będe musiała zanieść ją do krawca aby to poprawić. Nawet nie chce wiedzieć kto to projektował.
The memoirs of fashion-Victim 
mam taką samą tylko odwrotnie – białą w czarne kropki.
Przy okazji Magia , które z komisów mogłabyś polecić? Poszukuję jakiegoś w miarę dobrze zaopatrzonego. z góry dzięki.
Off topic ale mysle że ważne:
http://www.emetro.pl/emetro/1,85651,6158091,Tu_nie_rob_badan_mammograficznych.html
Dino: Nie mam za złe. Nawet sam Style. com określa trend jako dots :).
Dla zainteresowanych tutaj moznea też troszke poczytać i zobaczyc inne przykłady zdjęć:
http://www.style.com/stylefile/2009/01/designers-mark-the-spot-for-spring/.
Myśle, że obie formy sa poprawne tym bardziej, że przy określaniu stylów używa się czasami przenośni etc.
Aby nir było wątpliowości poprawiam na dots i po kłopocie.
O znalazłąm cos takiego:
a white blouse with red spots biała bluzka w czerwone kropki
grochy/kropki albo sie kocha albo nie znosi. chyba naleze do tych drugich.
Ty bardzo dyplomatycznie z tego wybrnelas. super!
PS nie wez mi tego za zle Magio, ale po angielsku mowi sie raczej ‚polka dots’, a nie ‚spots’.
Groszki/kropki to wzór kontrowersyjny, ponoć jedni go uwielbiają, inni nienawidzę. Może z powodu nieobejrzenia ani jednego odcinka „Magdy M.” mam do nich w miarę neutralny stosunek 😉 Preferuję groszki jako dodatki.
Bardzo jestem ciekawa tego kombinezonu…
Już wyobrażam sobie go jako czarny w białe grochy, a do niego obcasy, okulary-muchy i czerwona szminka (i najlepiej cadillac z lat 40 😉
Nika: Fakt faktem kropki wydają sie byc wzrorem raczej na specjalne okazje, jakieś letnie wieczory. Mnie się osobiście najbardziej podoba propozycja Iceberga choc nie koniecznie ona jest dla mnie :(.
Karolina: Dziękuję
Elfka: Bluzka ma czarny kolor
Leno: Niestety taki typowo wakacyjny z krótkimi nogawkami w stylu lat 40, ale bardzo ładnie podkreśla figurę. Ma już chyba z 8 lat. (ch chi może mam w sobie cos z trendseterki;)) Powiem szczerze szukałam cos podobnego teraz w naszych sklepach i niestety nie było
Ja tam kropki lubię i pewnie w mniejsze lub większe się zaopatrzę.
Ten kombinezon musi wyglądać szałowo. Jaka długość nogawek?
Bardzo mi się podobają kropki i groszki, ale też mam mało rzeczy w ten wzór.
Bluzeczka naprawdę ładna – a jaki kolor ma? Czarny? Świetnie ten pasek do niej dobrałaś.
Nie przepadam za kropkami, ale w Twoim wydaniu są one dyskretne, eleganckie, stanowią dodatek. Podoba mi się.
jakoś nie przemawiają do mnie kropki, wiec ten trend na pewno sobie odpuszcze, choc przyznam, że z chęcia podpatrze jak inne szafiarki sobie z kropkami radzą.
Pozdrawiam.