W sklepach pojawiła się i znikła kolekcja Matthew Williamsona for H&M. Powiem szczerze, że po ataku z chyba 150 stron kolorowych magazynów miałam jej serdecznie dość. Majowy numer Elle to jedna wielka jej reklama. Tak samo chyba nasze celebrytki – już od miesiąca nie lansują się w niczym innym. Jeszcze jak się dowiedziałam, że w Krakowie nie będzie kompletnej kolekcji, to już była pełnia szczęścia. Z tego wszystkiego miałam dziś przemożną chęć ubrania czegoś prostego i stonowanego. Bynajmniej nie bawełnianego 🙂
Moją głowę zaprzątają teraz myśli bardziej przyjemne niż jakieś tam zakupy. Już za dosłownie kilka dni premiera nowego magazynu o modzie – pamiętajcie nie ma to jak „TANIA MODA„. Ja już się nie mogę doczekać :).
swietnie! i szminka idealnie dopasowana 🙂
moglabys mi podac firme i kolor?
Juy nie pamiętam która to była: albo maybelline 401 deep plum albo bourjois 07 Violine. Odcienie podobne wiec musiałabyś sprawdzić który ci się bardziej podoba.
Upięte włosy Ci służą.
Pozdrawiam,
dostałaś mojego smsa dziś?? 🙂
O tak. Właś nie się odnalazłam :).
przepięknie Ci w upiętych włosach! 🙂
Podobają mi się te łańcuchy 😉 Fajny pomysł.
ja też dziś „na prosto” ;))
Ładnie wyglądasz ze związanymi włosami 🙂
masz ładny kolor włosów, jakiś mroźny kasztan czy coś 🙂 jaki to?
To ten odcien co zawsze miałam- ciemny brąz Loreala. Ostatnio farbowałam włosy przed wyjazdem do Warszawy. Z tym że najpierw miałam I czesc zabiegu regenracyjnego Joico, potem farbowanie i potem znowu regeneracja. Polecam, najlepszy zabieg jaki mialam na włosach. Kolor lepiej chwycił i sa takie błyszczące. Zresztą zobaczysz w przyszłym tygodniu jak pokaże zdjecia z Warszawy :).
świetnie wyglądasz ale pierwsze zdjęcie nie wyświetla mi się 🙂
Oo to już dziś? Świetnie- przegapiłam w samą porę 😀 zresztą jak widziałam wcześniej ceny tej kolekcji to powiem, że trochę się wycenili. Rewelacji z pewnością nie będzie jeżeli chodzi o materiał, bo niestety przy każdej kolekcji H&M jest sporo niedociągnięć.