Dziś dla odmiany coś bardziej wyjściowego. Chyba każda z nas potrzebuje mieć w szafie choć jedną sukienkę na specjalną okazję. Przeglądając ostatnio allegro zauważyłam, że jest sporo fajnych rzeczy firmy Jackpot. Nigdy nie zwracałam uwagi na tą markę. Byłam kilka razy w ich salonie firmowym jednak za każdym razem wychodziłam z pustymi rękami. No przepraszam, raz kupiłam tam apaszkę na wyprzedaży. Jednak jak zobaczyłam tę pomarańczową sukienkę stwierdziłam ona musi być moja. Ma drapowaną górę i wykonana jest w całości z jedwabiu. Żeby nie było tak pięknie, muszę się przyznać, że musiałam skrócić ramiączka :(. Poniżej przedstawiam wam zestaw w wersji minimalistycznej – z czarną kopertówką z nowej kolekcji OCHNIKA i kolczykami od Lilinki.
Mam na sobie:
- sukienka (dress) Jackpot (allegro)
- kopertówka (clutch) Ochnik
- kolczyki (earrings) Lilinka
Poniewaz otwiera mi się tylko 3 zdjęcie,mogę napisać ,że sukienka ma świetny,twarzowy kolor.No i dekolt masz bardzo ładny,a tak rzadko go pokazujesz
To że po wejściu w link lub komentarze nie widać wszystkich zdjęć jest to niestety wina wordpressa. Nie wiem czemu się tak dzieje od chyba 3 postów :(.
nie, nie przeszkadza nam tylko jakoś wydawało mi sie, że nie są chronologicznie i dlatego pytałam 🙂
a gdzie ja dałam tę odpowiedź… 🙂
Ta torebka jest świetna….cena też pewnie;-)
Bardzo lubię Cię oglądać w takim eleganckim wydaniu. Raz, że jak mało kto idealnie dobierasz dodatki, dwa w takich energetycznych kolorach jest Ci po prostu do twarzy. Super!
Torebka jest śliczna i ten kolor sukienki. Wyglądasz olśniewająo 🙂
łądnie dobrany kolor do karnacji, poszłabym jeszcze w kierunku analogicznej szminki
wow!co tam sukienka,bardzo ładnie Tobie w niej;)
kopertówka mnie powaliła!cudowna
fason fajny choc moim zdaniem biust wygląda trochę nienaturalnie. koperta śliczna, zastanawiałam sie nad nią (i nadal zastanawiam). osobiście wolę zgaszony odcień pomarańczu 🙂
Faktem jest, że ta drapowana góra jest trudna do sfotografowania. Jak wróci M to zrobię sesje w jakimś fajnym miejscu tak aby było ją widać całą :).
Oj tak, elegancką sukienkę kobita musi mieć. Ja z racji karnacji stawiam na czarny, a „ta idealną’ upolowałam za 40zł w colloseum. Tobie ta czerwień jak najbardziej pasuje- jeszcze tylko szminkę czerwoną i podbijasz serca 🙂
To nie czerwień a pomarańcz, a właściwie chyba brzoskwinia :).
Piękna sukienka :). Na torebkę też się nie mogę napatrzeć. Pozdrawiam
Śliczna jest! Wyglądasz wyjątkowo i elegancko. Bardzo dobry kolor dla Ciebie. I dekolt.
Dzięki. Muszę przyznać się, że wciąż mam problem z noszeniem kopertowo zakładanych bluzek i sukienek. Nie wiem skąd się to wzięło.