Jednym z miejsc w Krakowie, które darzę sentymentem są Przegorzały. Odwiedzam je przynajmniej raz w roku nie ze względu na restaurację (która IMO jest bardzo przeciętna), ale ze względu na cudowną panoramę rozpościerającą się z tarasów zamku.
Mam na sobie:
- kardigan (cardigan) Massimo Dutti (allegro)
- spódnica (skirt) ZARA (secondhand)
- top (top) MEXX
- bransoletka (braselet) Monnari
- buty (shoes) ZARA Woman
Spódnica ZARY pochodzi z ciucholandu. Musiałam ją przerobić na rozmiar mniejszy.
love the orange cardigan and that parfait looks delectable! =)
http://pinkchampagnefashion.blogspot.com/
wyglądasz super i zestaw bardzo mi się podoba, ale jeżeli chodzi o okulary- jestem na nie jakoś tak smutno w nich wyglądasz…
Baardzo podoba mi się Twój dzisiejszy wpis^^ Jest taki..różnorodny i kolorowy:) I outfit świetny,może dlatego,że sama bym się tak ubrała to mi się podoba;)
Dziękuję. Chciałabym aby na moim blogu były tylko takie wpisy. Same wiecie jednak, że ciężko to zrealizować w praktyce :).
strasznie powaznie wygladasz w tych okularach
dodaja ci lat – mimo kolorowego stroju
Ja sie tym nie przejmuję i tak dawno przestastałam byc małą dziewczynką. 🙂
Wyglądasz uroczo:-),
sweterek prześliczny.
Podoba mi się wzór i kolory spódnicy.
bardzo ładnie wyglądzasz a widoki rzeczywiście super
Bardzo fajna stylizacja, kolorowa i wesoła. Letnia. Do twarzy Ci w pomarańczu i tych okularach. 🙂
PS. Czy to jest deser lodowy?! Wygląda pycha.
Tak lodowy. Choć się nie popisali i za 15 zł nawalili bitej śmietany z puszki. Moi mężczyźni poddali się i n ie zjedli go w całości.
Cudowna panorama, na tle której wyglądasz idealnie. To za sprawą tych soczystych kolorów, w których Ci do twarzy 🙂
wyglądasz pięknie :))
O dziękuję :).