Kombinezony pojawiły się na wybiegach już w ubiegłym roku. W obecnym sezonie zagościły już na dobre. Szczerze powiedziawszy jestem trochę zaskoczona, że taki mały wybór jest w naszych sklepach. Zdjęcia pokazywane poniżej wykonałam jeszcze w kwietniu, gdy była piękna, letnia pogoda. Tym czasem ubiegła mnie Ryfka ze swoim. Zaraz będę posądzona o plagiat więc stwierdziłam trzeba nałożyć karencje na ten post. No trudno.
Kombinezon prezentowany poniżej pochodzi z wiosennej kolekcji Jacqueline RIU. Jest to pierwsza rzecz tej firm w mojej szafie. Bardzo go polubiłam. Jest dopasowany w talii i będzie idealny na upały jako alternatywa dla długich sukienek. Bardzo spodobał mi się komentarz juniora jak mnie w nim zobaczył: Mamusiu, ale ty masz super ubranko…..bluzka i spodnie…. jednocześciowe. Stwierdził, że mu się bardzo podoba :).
Buty kupiłam jeszcze w ubiegłym roku. Powiem krótko- są świetne. Mają blisko 12 cm obcas a jak się w nich chodzi czuje się w nich jakby się miało co najwyżej 6 cm. W ogóle nie odczuwa się efektu chodzenia na „szczudłach”. Zdecydowanie pierwsze miejsce jeśli chodzi o wygodę chodzenia w rankingu moich butów. Po chodzeniu w takim czymś od razu człowiekowi poprzeczka wzrasta.
Bransoletka pochodzi z wiosennej kolekcji Monnari.
Mam na sobie:
- kombinezon (overalls) Jacqueline Riu
- buty (shoes) Ryłko
- bransoletka (bracelet) Monnari
- okulary (glasses) H&M
efektowny kombinezon…
Do kombinezonów z długimi portkami nie przekonam się chyba nigdy, ale Wy noście dziewczyny, bo ładnie Wam 🙂 Bardzo podobają mi się natomiast buty!
łoł! jaki ten kombinezon ma śliczny kolor 🙂 Bardzo podoba mi się góra oraz dół 😀 cały jest super! 😉